Urządzenie grzewcze w domu z drewna

Piecyk kominkowy w domku z drewna Istnieją domy, które powstają od podstaw z drewna, jednakże trzeba je później czymś ogrzać i należy pamiętać również aby było to bezpieczne. Błąd przy podłączeniu urządzenia grzewczego może wystąpić już na etapie budowania komina, ponieważ budując komin w domu drewnianym trzeba zastosować dane odstępy od elementów drewnianych oraz dokonać niezbędnej izolacji termicznej. W przypadku zbyt małych odległości elementów, które się nagrzewają do dużych temperatur, od elementów które są z drewna - może dojść do pożaru. Należy zwrócić uwagę na to, że drewno po ogrzaniu się do temperatury ponad 100 stopni Celsjusza już ulega degradacji, ponieważ odparowana zostaje z niego woda. Za bardzo przesuszone drewno pęka. Dąży również do wyrównania swojej wilgotności. W wyniku czego w dzień mokry i deszczowy, kiedy do do domu dotrze duża ilość wilgotnego powietrza - drewno będzie nasiąkało. Potem po rozpaleniu - będzie się zbyt szybko przesuszać co będzie prowadziło do licznych pęknięć oraz degradacji. Przy temperaturze, która jest wyższa od trzysta stopni - drewno zaczyna się tlić. Do pełnego zapalenia oraz pożaru w budynku jest już naprawdę niewiele.

Osoby podłączające piece kominkowe w swoich domach z drewna zwykle po prostu na długiej rurze odprowadzającej spaliny podłączają piec bezpośrednio do komina. O ile przerwa jest wystarczająco duża od elementów drewnianych, o tyle wizualnie wygląda fatalnie piecyk odsunięty od ściany na odległość 1 metra, a nad nim zrobiony z odcinków przewód odprowadzenia spalin. Jak więc to mądro oraz ładnie rozwiązać?

Z pomocą pojawiają się płyty izolacyjne krzemianowo-wapniowe, które mając grubość jedynie paru centymetrów pozwalają na znaczną izolację. Temperatura będąca z jednej strony płyty jest mniejsza nawet 10-cio krotnie po drugiej stronie płyty. Wynik taki dały zrobione testy za pomocą palnika oraz termometrów. Płyty te są całkowicie bezpieczne pod względem zdrowotnym i łatwe w obróbce. Do obróbki wystarcza jedynie piła ręczna. Z wyglądu i struktury przypominają one trochę płyty wiórowe, jednak płyty wiórowe mogą się zapalić, a te nie.

Używając płyt izolacyjnych krzemianowo-wapniowe można naprawdę blisko przysunąć piecokominek do ściany, właściwie tak blisko jak ma to miejsce w domkach murowanych, bez zagrożenia, że doprowadzi to do pożaru.
Menu: